Forum www.viribusunitis322012.fora.pl Strona Główna www.viribusunitis322012.fora.pl
Viribus Unitis - Wolne forum sympatyków Austro-Węgier.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wojna Galicyjska i jej etapy.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.viribusunitis322012.fora.pl Strona Główna -> Na polu chwały.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
turulmodar
Baron



Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 15:41, 11 Lut 2012    Temat postu: Wojna Galicyjska i jej etapy.

Wojna Galicyjska jest nowym terminem historycznym określającym te część zmagań Pierwszej Wojny Światowej, które toczyły się w Galicji w przyległych terenach od chwili wybuchu Pierwszej Wojny Światowej do odbicia Lwowa. W innych dotychczasowych opracowaniach funkcjonowały rozmaite nazwy takie jak: kampania galicyjska i bitwa galicyjska, lecz nie oddają one istoty sprawy, bowiem przedmioty ciąg powiązanych ze sobą zdarzeń obejmował kilka wielkich kampanii, a w jego trakcie stoczono też wiele wielkich bitew, które stoczono w ciągu ponad dziesięciu miesięcy. Jest, więc czymś szerszym zarówno od kampanii, jak i od bitwy. Cechą wojny jest jej cel polityczny i opisywane zjawisko spełnią ten warunek, gdyż owym celem jest ze strony rosyjskiej chęć opanowania ziem Austro-Węgier zamieszkiwanych przez Rubinów i zakończenie zbierania ziem ruskich, zaś celem Austro -Węgier utrzymanie zakarpackich terenów i niedopuszczenie wroga do serca monarchii. Ponadto w „wojnie galicyjskiej” wykorzystano oryginalne elementy propagandowe i polityczne odnoszące się do pożądanego przez jedna stronę, a bronionego przez drugą terenu. Wszystko to nie oznacza, ze ‘wojna galicyjska” jest czymś zupełnie odrębnym od Pierwszej Wojny światowej – przeciwnie stanowi jej integralna i nader ważna część, a jej wynik zaważył decydująco na losach całego frontu wschodniego. Ma się wiec do PWŚ mniej więcej tak, jak Wojna na Pacyfiku, czy Wielka Wojna Ojczyźniana do DWŚ.


W czasie ponad dziesięciomiesięcznych zmagań w Galicji obie strony dokonały wielu dynamicznych operacji, skutkujących ciągłymi przesunięciami frontu, co odróżniało zasadniczo ten teatr wojenny od pozostałych obszarów objętych I wojną światową. Działo się to głównie skutkiem ofensywnej doktryny panującej zarówno w sztabie austro-wegierskim, jak i u jego rosyjskiego odpowiednika.

Etap I: Austro-węgierska ofensywa wyprzedzajaca”

W pierwszej fazie wojny (sierpień 1914), siły monarchii Habsburgów przeznaczone do walki na północnych granicach państwa dokonały zaplanowanej przez szefa sztabu generalnego ofensywy wyprzedzającej przeciw znacznie silniejszemu przeciwnikowi, która pokrzyżowała jego zaborcze plany obliczone na łatwe i szybkie załamanie Austro-Węgier. Wojskom C. i K. udało się wtedy zająć południowy pas Królestwa Kongresowego po Góry Świętokrzyskie i Lublin, lecz nie udało się zasłonić wschodniej Galicji, co spowodowało na początku września załamanie się obrony na tym odcinku, utratę stolicy Galicji i pierwsze oblężeniem twierdzy przemyskiej.

Etap II: Wielki odskok i kontrofensywa Wisła-San
Głównodowodzący na tym froncie, feldmarszałek Conrad v. Hötzendorf zdołał jednak przez zarządzenie szybkiego i głębokiego odwrotu nad Dunajec ocalić większość swych wojsk od okrążenia i zniszczenia, co umożliwiło szybkie podjęcie kontrofensywy z udziałem niemieckiego sojusznika ( ostatnia dekada września). Ta operacja, przeprowadzona błyskawicznie zdołała, mimo szczupłości zaangażowanych środków zepchnąć Rosjan na całym froncie wschodnim na linię rzek: Wisła-San. W czasie jej trwania oblężona załoga Przemyśla zdążyła jeszcze odnieść zwycięstwo nad oblegającym ją, przeszło dwukrotnie silniejszym przeciwnikiem. Dobrze zapowiadająca się akcja została nagle zahamowana, wskutek niepowodzenia Niemców pod Warszawą i konieczności przejęcia przez 1. austro-węgierską Armię Dankla opuszczonego przez Niemców odcinka frontu, co przekroczyło jej możliwości. Podjęta w tych warunkach krwawa bitwa pod Dęblinem ( w opracowaniach pierwszowojennych pod Iwanogrodem) zakończyła się niepowodzeniem, a wycofanie się sąsiadujących od północy wojsk niemieckich wymogło konieczność w kierunku rzeki Opatówki.

Etap III: Zatrzymanie rosyjskiego „walca parowego”
Rosjanie wyruszyli teraz (koniec października) do kolejnej miażdżącej ofensywy, zwanej „walcem parowym”, do której zaangażowali największe siły jakie udało im się zebrać w całej I wojnie światowej.
Wówczas, AOK zarządziło i przeprowadziło drugi, głęboki odwrót na pozycje wyjściowe, który udało się wykonać jeszcze sprawniej niż pierwszy. Zasadniczym celem Rosjan było teraz nie tylko wyrzucenie wojsk państw centralnych z terenu Królestwa Kongresowego, ale zajęcie niemieckiego Śląska, oraz Czech i tym samym zwycięskie zakończenie wojny. Pomimo grozy sytuacji, niemiecki sojusznik ponownie nie wywiązał się ze swego zadania i zamiast sprowadzić z frontu zachodniego wystarczające siły – obarczył swego słabszego austro-węgierskiego partnera zadaniem osłonięcia swego własnego terytorium i powstrzymania ogromnie przeważającego nieprzyjaciela na głównym kierunku natarcia. Sztab austro-węgierski zdając sobie sprawę, iż decydują się losy całej wojny, zasłonił swego zawodnego sojusznika ogałacając własną obronę w zachodniej Galicji. W morderczej bitwie pod Krakowem (koniec listopada 1914 roku) wojskom cesarza Franciszka Józefa udało się zahamować postępy przeciwnika i powstrzymać jego marsz na zachód, lecz odbyło się to kosztem dalszych strat w Galicji i groźbą wypchnięcia wojsk c.i k. w Karpaty. W tej, zdawałoby się beznadziejnej sytuacji, szef AOK - Conrad zdołał opracować i przeprowadzić taki plan strategiczny, który nie tylko powstrzymał przeciwnika, lecz pozwolił odzyskać znaczne tereny i zepchnąć przeważającego wroga do defensywy. Operacja ta zwana bitwą pod Łapanowem i Limanową (właściwie trzeba by mowic o operacji Częstochowsko-Limanowskiej) , mimo olbrzymiego ryzyka i dramatycznego przebiegu zakończyła się powodzeniem, do czego oprócz znakomitego planu strategicznego przyczyniło się w największym stopniu bohaterstwo i poświęcenie żołnierzy monarchii. Nieprzyjaciel został odepchnięty na linię rzek : Dunajca i Białej. Dalsze postępy i uwolnienie obleganego ponownie Przemyśla nie były możliwe wobec ogromnego zmęczenia wojsk i konieczności prowadzenia równoległych czasowo operacji w Serbii.

Etap IV: Zimowa kampania karpacka.
Wtedy nieprzyjaciel powstrzymany na kierunku zachodnim, skupił się na linii Karpat od Beskidu Niskiego po granicę rumuńską usiłując przebić się na Węgry i w ten sposób rozbić monarchię. Sztab austro-wegierski rozumiał, iż ograniczenie się jedynie do walki defensywnej może osłabić morale wielonarodowej armii i odpowiedział na te plany rosyjskie – podjęciem szeregu kontrofensyw, których oficjalnym celem było odblokowanie, oblężonego od początku listopada, Przemyśla. Mordercze zmagania przebiegające w górskim terenie, wśród niesłychanie surowej zimy trwały ponad trzy miesiące (styczeń, luty, marzec i znaczna część kwietnia 1915 roku) pociągnęły za sobą gigantyczne straty po obu stronach. Odsiecz dla osamotnionej twierdzy nie powiodła się i braki w zaopatrzeniu oraz wycieńczenie załogi zmusiło ją 22 marca do kapitulacji. Mimo to z punktu widzenia ogólno strategicznego zarówno długotrwała obrona Przemyśla, jak i wyczerpujące walki karpackie nie poszły na marne, gdyż ich skutkiem, rosyjska armia nie zdołała przełamać linii Karpat, a jej materiały wojenne i broń uległy tak wielkiemu wyczerpaniu i zużyciu, że wobec słabości przemysłu zbrojeniowego w państwie carów równało się to katastrofie. Sam Przemyśl bronił się w zupełnym osamotnieniu przez pięć i pół miesiąca, co stanowiło absolutny rekord w całej I wojnie światowej. W czasie bitew karpackich ciężkie warunki wojennego życia spotęgowały wprawdzie zjawisko dezercji w wojskach Franciszka Józefa, lecz z drugiej strony wzmogło także ofiarność większości poddanych wiekowego cesarza. Zdradę Czechów z praskiego 28 p.p. zrekompensowało poświęcenie polskich i ukraińskich żołnierzy monarchii w tzw. bitwie wielkanocnej, a dobrowolne poddanie praskiego pułku Rosjanom – przez również dobrowolne poddawanie się tysięcy carskich żołnierzy wyczerpanych wojną i poszukujących pożywienia.
Etap V: Przełamanie gorlickie i odwopjowanie Galicji.
Wyczerpanie przeciwnika nasunęło niestrudzonemu Conradowi myśl opracowania operacji przełamania frontu i odwrócenia losów wojny do czego potrzebował pomocy Niemców. Mimo początkowego oporu niemieckiego szefa sztabu, Falkenhayna udało się go jednak nie tylko przekonać o konieczności takiej operacji, ale i do zintensyfikowania pomocy i powiększenia jej rozmiarów. W ten sposób doszło 2 maja 1915 roku do rozstrzygającego przełamania pod Gorlicami. Zarówno miejsce, pomysł operacji, a nawet sposób jej wykonania był dziełem naczelnego dowództwa austro-węgierskiego. Ono też przybyło w całości na plac boju i czuwało nad przebiegiem operacji. Niemiecki generał Mackensen, który dowodził wspólną 11 Armią ( większość stanowili w niej Niemcy, ale korpusowi austro-węgierskiemu powierzono najważniejszy i najtrudniejszy odcinek), choć był jednocześnie zwierzchnikiem dwóch współdziałających armii austro-węgierskich, to wykonywał jedynie rozkazy austro-węgierskiego naczelnego dowódcy arcyksięcia Fryderyka i jego szefa sztabu Franza Conrada v. Hötzendorfa. Koncentracja wojsk była możliwa wyłącznie dzięki sprawności i oddaniu austro-wegierskich służb kolejowych. Nareszcie, to właśnie pułki naddunajskiej monarchii złożone z Polaków i Węgrów przełamały obronę nieprzyjaciela na kluczowym odcinku (wzgórza Pustki i Wiatrówka) i w ten sposób zadecydowały o zwycięstwie.
Po przełamaniu gorlickim tylko uporowi C.i K. szefa sztabu należy zawdzięczać, iż operacja zamieniła się w zdecydowaną ofensywę i nie została zatrzymana na linii Sanu, jak chciał tego niemiecki partner. W efekcie doprowadziło to do odbicia Lwowa, co miało ogromne konsekwencje polityczne dla Rosji. Popularne wśród ludu panslawistyczne plany zostały przekreślone, co spowodowało jego brak zainteresowania w dalszych działaniach wojennych, a przy dalszym pogarszaniu się warunków życia doprowadziło do rewolucji. Odbicie Lwowa było początkiem dalszej ofensywy obydwu sprzymierzonych, która zasadniczo odmieniła losy Polski.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez turulmodar dnia Sob 15:42, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.viribusunitis322012.fora.pl Strona Główna -> Na polu chwały. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin